W dniu 24 czerwca 2024 roku doszło do ciekawego zdarzenia w świecie muzyki i technologii. Giganci muzyczni, tacy jak Universal Music Group, Warner Music Group i Sony Music Entertainment, postanowili wytoczyć procesy dwóm startupom technologicznym – Suno i Udio. Obie firmy specjalizują się w generatywnej sztucznej inteligencji, która automatyzuje proces tworzenia muzyki. Sprawa ta ma ogromne znaczenie dla przyszłości zarówno branży muzycznej, jak i rozwoju technologii AI.
Universal Music Group, Warner Music Group i Sony Music Entertainment – Powództwo i oskarżenia
Według Recording Industry Association of America (RIAA), Suno AI i Uncharted Labs Inc. (twórcy Udio AI) są oskarżone o nielegalne szkolenie swoich modeli AI na ogromnych ilościach chronionych prawem autorskim nagrań dźwiękowych. RIAA domaga się odszkodowań w wysokości do 150 000 dolarów za każde naruszenie, co może oznaczać miliardowe kwoty. W skardze podkreślono, że takie działania startupów są szkodliwe dla artystów, wytwórni muzycznych i całej branży.
Mitch Glazier, dyrektor generalny RIAA, w swoim oświadczeniu zaznaczył, że społeczność muzyczna jest gotowa współpracować z odpowiedzialnymi deweloperami AI, ale nie może to się odbywać kosztem artystów i ich twórczości. Mikey Shulman, współzałożyciel i CEO Suno, twierdzi, że technologia jego firmy jest zaprojektowana tak, aby generować całkowicie nowe utwory, a nie odtwarzać istniejące treści. Dodał również, że Suno nie pozwala użytkownikom na wpisywanie nazw artystów w swoich poleceniach, aby uniknąć bezpośredniego kopiowania twórczości.
Przyszłość generatywnej AI w muzyce
Suno i Udio są częścią nowej fali startupów, które wykorzystują generatywną AI do tworzenia muzyki na podstawie krótkich tekstowych poleceń. Użytkownicy mogą np. wpisać „piosenka techno o truskawkach”, a oprogramowanie wygeneruje ludzko brzmiącą muzykę w kilka sekund. Aby osiągnąć taki poziom zaawansowania, firmy te muszą szkolić swoje modele na ogromnych zestawach danych, co stało się kością niezgody z wytwórniami muzycznymi.
Warto zaznaczyć, że obie firmy, Suno i Udio, zdołały zgromadzić znaczne fundusze na rozwój swoich technologii. Suno, z siedzibą w Cambridge, Massachusetts, zebrało 125 milionów dolarów, a Udio, z siedzibą w Nowym Jorku, uzyskało 10 milionów dolarów. Obie firmy oferują darmowe opcje tworzenia muzyki oraz subskrypcje miesięczne dla bardziej zaawansowanych użytkowników.
Konflikt na linii technologia – twórczość
Spór między gigantami muzycznymi a startupami AI jest kolejnym przykładem starcia technologii z twórczymi branżami. Generatywna AI, choć ma ogromny potencjał do wspierania twórczości, może także stanowić zagrożenie dla artystów, jeśli nie będzie stosowana odpowiedzialnie. Obawy związane z naruszeniami praw autorskich i deprecjacją wartości twórczości ludzkiej są jak najbardziej uzasadnione.
Czy generatywna AI stanie się narzędziem wspierającym artystów, czy też zagrożeniem dla ich pracy? To pytanie pozostaje otwarte, ale jedno jest pewne – przyszłość muzyki i technologii AI będzie zdeterminowana przez to, jak uda się znaleźć balans między innowacją a ochroną praw twórców. Spór między Suno, Udio a gigantami muzycznymi to tylko początek długiej drogi, której celem jest stworzenie sprawiedliwych i odpowiedzialnych zasad współpracy między technologią a sztuką.
